- w średnim wieku, choć dzieci, a mam ich czworo, zwykły do mnie mówić: „Staruszku”, co przyjmuję z uśmiechem, bo najmłodsze z nich – Córcia Monika – ma . . , o przepraszam, muszę zajrzeć do ściągi . . . no więc, ma - powiedzmy, że jeszcze studiuje.
- prawdziwy - czasem kochany, czasem "zimny drań".
- pracujący, o wielu pasjach, z których jedną - zapewne od razu zauważyliście - jest . . . fotografia i ostrzegam, że wykorzystam każdą sposobność, by kilka moich zdjęć tu pokazać, nawet, jak wstawiane w różnych miejscach będą . . . ni przypiął ni przyłatał.
Z wykształcenia elektronik, z pasji informatyk i fotografik,
do tego kochający muzykę
"Jeżeli Bóg w życiu jest na pierwszym miejscu, wszystko znajdzie się na właściwym miejscu"
(Św. Augustyn)
Mam to niebywałe szczęście, że zawodowo i prywatnie robię to, co kocham, a wszystko, jako Dary Boże - może nawet talenty - stanowi obecnie moją ofertę, którą chciałbym Was zainteresować.